Runda wiosenna w III lidze ruszyła z początkiem marca, a wraz z nią za Jaskółkami w podróż ruszyli kibice tarnowskiej Unii. Pierwszy mecz udany kibicowsko, nieudany piłkarsko. Był doping, oprawa, pirotechnika, zabrakło radości ze zwycięstwa. Wyjazdowa relacja:
Sokół Sieniawa – Unia Tarnów:
Pierwszym ligowym spotkaniem tegorocznej rundy wiosennej był wyjazdowy mecz w podkarpackiej Sieniawie. Na miejsce docieramy dwoma autokarami i furami w 136 osób, w tym 50 Kibiców Wisły Kraków. Wchodzimy na obiekt przed rozpoczęciem meczu i dopingujemy w asyście bębna od 1 minuty. Trochę ultrasujemy z wykorzystaniem biało-niebieskich machajek oraz świec dymnych. Klatkę gości przyozdabiamy dwoma transparentami: ZKS UNIA TARNÓW 95 LAT – przygotowanym specjalnie na bieżący, jubileuszowy sezon 95-lecia Unii Tarnów oraz WISŁA & UNIA. Mamy ze sobą także 2 flagi i małą barwówkę. Co do wydarzeń boiskowych to piłkarze na wstępie zaliczają falstart przegrywając 3:0. Wierzymy, że sytuacja z wynikiem nie powtórzy się na pierwszym domowym meczu w sobotę. Naszym przyjaciołom z Krakowa dziękujemy za solidne wsparcie w Sieniawie, a Wisła FC Krzeszowice za przygotowanie transa WISŁA & UNIA specjalnie na ten wyjazd.
Już w najbliższą sobotę o 14:30 widzimy się przy Z3 na pierwszym domowym spotkaniu z Orlętami Radzyń Podlaski!
WIDEO Z OPRAWY:
