Wielka Sobota. Rok 1998. 11 kwietnia. To były lata, gdzie jeszcze w Polsce bywały zimy, dlatego też wiosna nie rozkwitła w pełni tak jak dzisiaj. Były to też lata kiedy piłkarze Unii Tarnów rywalizowali w prawdziwej II lidze z poważnymi przeciwnikami, przede wszystkim na swoim stadionie, który był na ówczesne czasy areną godną ekstraklasy, a nie rozgrywali w piątki o 13 sparingów w Woli Rzędzińskiej. Na to spotkanie przybyło 2 000 widzów, a Unia pokonała Cracovię 3-1.
UNIA TARNÓW – CRACOVIA 3-1 (3-1)
Bramki:
1-0 K. Palej (4′)
2-0 W. Klich (13′)
3-0 W. Klich (27′)
3-1 Martyniuk (36′)
Skład Unii Tarnów:
Stawarz- Tchiekoura, Kijowski, Mikołajczak – A. Wstępnik (63′ Łapczyński), J. Popiela, Nalepka, W. Klich, Radliński (46′ Brożek) – Jasiak, K. Palej (83′ Turkiewicz).
Dziennik Polski:
Grająca w I połowie z wiatrem Unia miała ułatwione zadanie; wobec braku w liniach defensywnych Cracovii Mroza i Szarego, obrona gości przypominała szwajcarski ser. W 5 min po rzucie wolnym piłka trafiła do stojącego tyłem do bramki K. Paleja i ten, mimo asysty Kowalika, zdołał się obrócić i lekkim, ale precyzyjnym strzałem zdobył prowadzenie dla swego zespołu. Utrata bramki nie zdeprymowała gości. W 11 min. uderzenie Powroźnika trafiło w poprzeczkę, a dobitkę Feutchine obronił Stawarz. Po kolejnych trzech minutach było jednak 2-0. Niezdecydowanie Siemieńca wykorzystał bowiem Jasiak, a po jego centrze z prawej strony, do piłki doszedł W. Klich i tuż przy słupku umieścił ją w siatce. W odpowiedzi na bramkę Stawarza uderzali Walankiewicz (15 min) i Hrapkowicz (16 min). W 24 min krakowianie zdobyli nawet bramkę, ale sędzia nie uznał jej słusznie decydując, że Powroźnik zagrał chwilę wcześniej zbyt wysoko uniesioną nogą. W 28 min zainicjował Radliński, podając do J. Popieli. Po centrze tego drugiego (znów z prawej strony), na polu karnym Cracovii wytworzyło się zmieszanie, w końcu do piłki doszedł W. Klich i strzałem z 14 m nie dał żadnych szans Kwiatkowskiemu. Zanosiło się wówczas na prawdziwy pogrom gości. Jeszcze przed przerwą zdołali oni jednak zdobyć bramkę. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Hrapkowicza, ładną „główką” z pola karnego popisał się bowiem Martyniuk. W końcówce tej odsłony, po uderzeniu Depy (38 min) Stawarz odbił piłkę przed siebie, nikt z krakowian nie zamknął jednak tej akcji.
II połowa nie dostarczyła już kibicom takich emocji. Na jej początku więcej z gry mieli goście, jednak jeśli nie liczyć strzału Zegarka z 54 min (piłka przeszła wzdłuż bramki, Powroźnik nie zdążył dołożyć nogi) nie wypracowali sobie oni sytuacji „pachnących” bramką. Tarnowianie natomiast kilkakrotnie nękali Kwiatkowskiego. W 56 min po indywidualnej akcji Jasiaka, jego strzał w ostatniej chwili zablokowali obrońcy, minutę później ładne uderzenie Paleja z 18 m okazało się minimalnie niecelne, zaś w 79 min strzałem z dystansu popisał się Łapczyński. Tarnowski pomocnik był zresztą w tej połowie najbliższy zdobycia bramki. W 85 min po rogu bitym przez J. Popielę, jego „główka” trafiła w słupek.
Tak mecz relacjonowali kibice Jaskółek:
Z dużej chmury mały deszcz – tak w jednym zdaniu można podsumować spotkanie Jaskółek z Cracovią. Wszystko zapowiadało się dosyć ciekawie. Już na około 2 tygodnie przed meczem niektóre gazety o planowanym najeździe kiboli pasów i ich pobratymców na Tarnów. Pisano nawet o liczbie 500 szalikowców. Jednak skończyło się tylko na szumnych zapowiedziach. Cracovii wraz z pachołkami, czyli z Tarnovią (której kibice całkowicie olewają swój klub woląc dopingować innych), Mielcem itp. przybyło ok. 120 osób. Trudno powiedzieć ilu było dokładnie gości z samego Krakowa, ale patrząc na ogólną liczbę to niewielu. Niestety, my kibole Unii również nie postaraliśmy się wystawiając ekipę 50-osobową. Znów sporo osób, wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie pojawiło się na stadionie. Warto też wspomnieć o tych, którzy przyszli, ale zamiast pomóc dopingiem swojej drużynie woleli siedzieć z dziadkami na trybunie. Jeśli chodzi o ogólne wrażenie to ani my, ani ich połączone siły nie prezentowaliśmy się najlepiej. Na naszym sektorze wisiało 8 flag, natomiast u nich 2 + jedna Tarnovii. Pod względem dopingu wypadliśmy nieco lepiej od Pasów, którzy praktycznie przez cały mecz siedzieli cicho, chociaż i tak pod tym względem było słabiutko. Trochę ożywienia w naszych szeregach spowodowały jedynie strzelone bramki. Na ten mecz mieliśmy zakupione 3 race lecz niestety zostały one odebrane gościowi, który wniósł je na stadion. Pod koniec spotkania na naszym sektorze spłonął jeden z żydowskich szalików. Podsumowując cieszy zwycięstwo naszych piłkarzy, którzy nie powinni mieć problemów z utrzymaniem się w II lidze. Mamy nadzieje, że przy kolejnych takich meczach liczba szalikowców Unii będzie zdecydowanie większa i pokażemy się ze zdecydowanie lepszej strony.
Szukaj
Video
Media społecznościowe
Archiwa
- maj 2025
- kwiecień 2025
- marzec 2025
- luty 2025
- styczeń 2025
- grudzień 2024
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- grudzień 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016