Wiślanie Jaśkowice – ZKS Unia Tarnów 8.06.2024. RELACJA: Na ostatni mecz w sezonie i niestety w III lidze wybieramy się busem i furami. Mamy ze sobą wyjazdówkę „Spóźnialscy”. W pierwszej połowie sporadycznie dopingujemy. Pod koniec spotkania leci sporo bluzg z naszej strony w stronę zarządu i osób odpowiedzialnych za krach tarnowskiego futbolu. Dziękujemy za wsparcie i gościnę Wisła Skawina & Starzy Bywalcy.

Unia kończy rozgrywki na 15 miejscu z dorobkiem 36 punktów i za rok zagra w IV lidze małopolskiej. Będzie to czwarty sezon w 96-letniej historii klubu na piątym szczeblu ligowym. Będzie to inna liga niż w latach 2018-2021, gdyż obejmuje całą Małopolskę i o awans będzie już trudniej, chociaż z drugiej strony nie będą konieczne baraże do osiągnięcia tego celu.

Od sierpnia zeszłego roku do połowy kwietnia tego roku mogliśmy podziwiać i zachwycać się jakością gry, determinacją, walką do końca i zdobyczą punktową Jaskółek. Miejsca 8-10 były stałym elementem ligowego krajobrazu. Zważywszy na przedsezonowe zmiany i to, że mało kto dawał szanse Unii zawodnicy mogli zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii klubu. Zapiszą się zupełnie inaczej – rekordowym 1 punktem w ostatnich 9 meczach. A wystarczyło tych punktów zdobyć chociaż 5… Będą drugą drużyną, która spadła na piąty szczebel ligowy. Oczywiście dzisiaj ten szczebel nie jest tym sprzed lat, gdy nie istniały w pełni centralne aż 3 ligi, ale niestety ten fakt pozostanie bolesny. W piłce nożnej istnieje cienka granica między sukcesem a porażką. Najlepszym przykładem może być Motor Lublin, który jeszcze niewiele ponad półtora roku temu był ostatnią 18. drużyną II ligi, a z widma spadku zaliczyli progres, który wywindował ich do ekstraklasy. Takich cudów jednak bez bogatego właściciela, wsparcia miasta i dobrze zorganizowanego klubu nie da się osiągnąć, dla Tarnowa cudem była gra w III lidze.