Aktualności
Wyjazd do Brzeska po 12 latach

Dzisiaj o g. 17 Unia Tarnów zmierzy się z Okocimskim Brzesko. Pojedynki tych drużyn zawsze budziły duże zainteresowanie, jeszcze w latach 90. na zapleczu ekstraklasy. W mniej odległych czasach spotykaliśmy się na szczeblu IV-ligowym i podczas meczów Pucharu Polski. Tym razem „Jaskółki” są spadkowiczami z III ligi, zaś „Piwosze” powracają po upadku sportowym do IV ligi. Do Brzeska zaliczaliśmy jedne z najlepszych wyjazdów w historii. Ostatni raz na stadionie OKS-u graliśmy w 2006 roku. Dzisiaj zapraszamy wszystkich na ligowy mecz do Brzeska!

 

Przypomnijmy sobie wyjazdy po spadku do IV ligi:


2003/4: Okocimski Brzesko – Unia Tarnów

Na ten środowy, zaległy mecz wybrało się 61 sympatyków „Jaskółek” wraz z faną „Forza Unia”. Z nami było obecnych 3 kibiców Karpat, za co im dziękujemy. Szkoda, że termin był niesprzyjający, bo zapewne wybrałoby się nas więcej. Doping z naszej strony raz dobry, raz słaby – tak na przemian, w drugiej połowie jednak był zadawalający, na pewno ze względu na dobrą postawę piłkarzy na boisku. Na meczu nie prezentujemy prawie żadnego ultras – oprócz odpalenia jednej racy w drugiej części spotkania, zaraz po zdobyciu drugiego gola i rzuceniu kilku serpentyn. Miejscowi prezentują się nawet dobrze, mają kilka flag na płocie m.in. Bochnia w barwach Wisły, przez cały mecz machają małymi flagami na kijach, których jest 11. Często dopingują, nawet głośno. W drugiej części rzucają sporo serpentyn, następnie odpalają 8 rac, a na zakończenie oprawy machają biało – zielonymi balonami. Ich młyn młyn szacuje się na jakieś 100 głów. Po meczu dziękujemy piłkarzom za świetną grę, w tym trudnym pojedynku z liderem, a oni podbiegają do nas odpłacając się tym samym.

 

2004/5: Okocimski Brzesko – Unia Tarnów

Nas na tym priorytetowym wyjeździe ok. 220 osób (główna grupa dociera pociągiem, reszta autami). Z oprawy ultras w Brzesku odpaliliśmy 10 rac oraz 10 ogni wrocławskich, ponadto mieliśmy kartonowy napis „FORZA UNIA” oraz małe flagi na kijach, mecz dość obiecujący, szkoda, że kiepska pogoda pokrzyżowała trochę większą frekwencję, chociaż trzeba się cieszyć z tego co mamy! Warto odnotować idiotyczną postawę tarnowskiej prewencji. Okocimskiego w młynie jakieś 120-130 osób, ładnie ultrasują (odpalają saletrę, ognie wrocławskie, race oraz machają kilkoma flagami na drzewcach).

 

2005/6: Okocimski Brzesko – Unia Tarnów

W ubiegłym sezonie podczas meczu z Okocimskim udało się nam pobić rekord wyjazdowy, więc znów chcieliśmy skorzystać z okazji, aby choć trochę podbić nasz rekord.
Niestety tym razem się nie udało i mimo że nasza cyfra była bardzo dobra i zbliżona do ubiegłorocznej, to w jej podniesieniu pomogli nam nasi przyjaciele, więc o żadnym rekordzie nie może być mowy. Przechodząc do konkretów – w klatce brzeskiego stadionu stanęło nieco ponad 200 osób dopingujących Unię, w tym jakieś 35-40 os. z Wisły Kraków, 5 os. z Glinika Gorlice i 1 fan Wisły Szczucin. Jak zwykle w Brzesku prezentujemy się bardzo ładnie – na płocie wieszamy 6 flag, tworzymy kartoniadę w barwach biało-niebieskich, chaos z małych flag na kijach, odpalamy piro: race i ognie wrocławskie. Bardzo ładnie prezentują się także gospodarze, dopingujący i ultrasujący na wysokim poziomie.

Po tym sezonie Okocimski awansował wyżej i dopiero po 12 latach wracamy do pojedynków ligowych.

Zobacz także