W sobotę Unia zagra z Limanovią Limanowa w meczu, który może zdecydować o 1 miejscu w naszej grupie IV ligi. Chociaż rywal ani piłkarsko, ani kibicowsko nie budził wielkich emocji na przestrzeni lat, to jeden mecz zapamiętamy na długo. To właśnie w Limanowej w sezonie 2011/12 rozgrywaliśmy decydujący mecz o awansie do II ligi! 27 maja 2012 roku niemożliwe stało się możliwe. Bez wsparcia finansowego piłkarze dokonali wielkiej rzeczy i wspólnie, do późnych godzin nocnych świętowaliśmy awans na szczebel centralny.
Jesienią piłkarze Unii grali całkiem nieźle, ale szanse awansu wydawały się mało realne. Chociaż był to szczebel wyższy niż obecnie to możemy doszukać się analogi, gdyż goniliśmy tych samych dwóch przeciwników – Poprad Muszyna i Limanovię. Trochę nadziei wlała wygrana 2-1 w Tarnowie z tym drugim przeciwnikiem. Wiosną, mimo przeciwności Unia odpaliła. Rozpoczęła pościg. 5 maja, w pierwszym decydującym starciu, w obecności 1,5 tysiąca kibiców wygrała z drugim wtedy w tabeli Popradem 1-0 i została liderem III ligi. Najważniejszy mecz, który mógł już zagwarantować awans na dwie kolejki przed końcem odbył się trzy tygodnie później w Limanowej.
Dzięki wygranej w Tarnowie „Jaskółkom” wystarczył remis. Po latach poczuliśmy wreszcie dreszcz czysto sportowych emocji. Na wyjazd udało się ponad 150 kibiców Unii, a dodatkowo mogliśmy liczyć na konkretne wsparcie Wiślaków, dzięki czemu w sektorze zasiadło ponad 300 fanów. Nieporozumienia dotyczące biletów skończyły się wejściem z bramą, która nie stawiała specjalnego oporu, zresztą nie wszyscy do klatki się zmieści. Całe szczęście jeszcze wówczas widok zza ogrodzenia na boisko był całkiem dobry. Doping oczywiście jak przystało na taki mecz z pełnym zaangażowaniem. Z każdą minutą utrzymujący się remis zbliżał nas do upragnionego celu. Wreszcie wraz z końcowym gwizdkiem wybucha euforia. Piłkarze biegną w naszą stronę, sporo osób przeskakuje siatkę i wspólnym śpiewom nie ma końca. Wbijamy do szatni, później na pobliski rynek, gdzie zapłonęły race. Powrót w autokarach oczywiście w szampańskim nastroju. Około godz. 21 jesteśmy w Tarnowie, udajemy się najpierw pod kryminał, a następnie na starówkę. Piłkarze czekają już na wielkich schodach i rozśpiewani z racami zmierzamy pod ratusz. Radość była niesamowita, udało się osiągnąć coś niemożliwego w trudnej rzeczywistości, kiedy piłkarze grali za darmo.
Dwa dni później odbył się niezapomniany mecz Unia Tarnów – Wisła Kraków, który przyciągnął obecnie niewyobrażalną liczbę 7 000 kibiców! Był to gest mający na celu pomóc klubowi w trudnej sytuacji i jednocześnie wielka feta z okazji awansu! Szkoda jedynie, że te piękne chwile trwały tak krótko. Mimo dobrej gry i sportowego utrzymania się w II lidze, z powodu braku finansów Unię zdegradowano sezon później do III ligi. Ten sukces zapisał się chlubnymi zgłoskami w historii klubu, ale jednocześnie okrył się wstydem dla miasta, które nie potrafiło go wykorzystać. Do dziś pozostaje spłata długów i żal straconej szansy. Żyjemy dalej, teraz w zupełnie innych realiach ponownie spotykamy się w sportowej rywalizacji, dążąc do celu, jakim jest awans! Początek emocji w sobotę o godz. 17:00.
Szukaj
Video
Media społecznościowe
Archiwa
- styczeń 2025
- grudzień 2024
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- grudzień 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016