Elita Tarnowa Cup 2016 – VI Turniej Kibiców Unii Tarnów 9.07.2016

 

Po raz szósty kibice Jaskółek przystąpili do piłkarskiej rywalizacji. Do tej pory rozgrywaliśmy turnieje halowe. W tym roku sami wybiegliśmy na murawę stadionu, na którego trybuny przychodzimy od lat. Przez siedem godzin rywalizowało 15 drużyn, podzielonych na trzy grupy. Poza naszymi zespołami, wystąpiły zaproszone Wisła Sharks i Wisła Nowa Huta. Początek rywalizacji storpedowała potężna burza, później jednakwszystko przebiegało zgodnie z planem. Wystąpiło blisko 150 zawodników, w sumie na stadion przybyło ok. 250-300 osób. W finale najlepsza okazała się drużyna Zachodniej Bandy, która pokonała Unię Tarnów Hooligans. W walce o 3 miejsce zwyciężyli Prostacy, pokonując Osiedle Zielone. W przerwie turnieju zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia, odpalamy piro i śpiewamy. Najlepsze zespoły otrzymały puchary i upominki. Nie zabrakło grilla. Dziękujemy Urzędowi Miasta Tarnowa za wsparcie, dzięki któremu mogliśmy zagwarantować dobrą organizację z wyżywieniem, napojami, sędziami, pucharami, nagrodami. Dziękujemy także klubowi ZKS Unia Tarnów za wspólną organizację imprezy.

 

Unia Tarnów – Podlasie Biała Podlaska 13.08.2016

 

Pierwszy mecz na naszym stadionie bez większej historii, bez emocji na trybunach. Zbieramy się w około 110 osób i prowadzimy w miarę regularny doping przez cały mecz. Wieszamy dwie flagi: Mafię i PWST oraz transparent Cezar PDW. Na boisku piłkarze nie potrafili wykorzystać przewagi i sytuacji bramkowych, przez co mecz kończy się tylko bezbramkowym remisem. Korzystając z okazji, że kibice lokalnej rywalki również rozgrywają pierwsze spotkanie na własnym stadionie, patrolujemy miasto. Niestety, nie trafiamy nikogo. Starozakonni docierali na stadion chyba kanałami…
Następnego dnia na meczu Wisła Kraków – Ruch Chorzów obecni jesteśmy w 30 osób.

 

Stal Rzeszów – Unia Tarnów 17.08.2016

 

W Rzeszowie meldujemy się dokładnie w 100 osób, co jak na wakacyjną środę uważamy za zupełnie dobry wynik. Do Rzeszowa udajemy się autokarem, busem i kilkoma samochodami. Wejście na sektor bardzo sprawne, dzięki czemu mecz możemy obejrzeć w całości. Wieszamy jedną flagę – Mafię. Doping prowadzimy z krótkimi przerwami przez większość spotkania, gospodarze z niewiele większym młynem, bez pocisków z obu stron.

 

KSZO Ostrowiec – Unia Tarnów 4.09.2016

 

To był już czwarty wyjazd do Ostrowca Świętokrzyskiego. Udajemy się na niego autokarem i dwoma samochodami (60 os.) Tym razem mecz rozegrano przy sztucznym oświetleniu. Przyjeżdżamy przed rozpoczęciem spotkania, doping zaczynamy około 15 min. Wieszamy flagę Mafię oraz transparent Cezar PDW. Gospodarze rozpoczynają od bluzgów w naszą stronę, czym podkręcili atmosferę. Sporo wzajemnych uprzejmości przez cały mecz. W pierwszej połowie doping całkiem niezły. Nasi piłkarze objęli prowadzenie 2-0. Niestety później swoją postawą wywołali duży niesmak, przegrywając 2-4. Po meczu w końcu wyjaśniamy sobie napiętą atmosferę z piłkarzami, która trwała od wyjazdu do Nowego Targu. Po czym dziękujemy za walkę i przybijamy piątki. Mimo porażki w dobrych nastrojach wracamy do Tarnowa pozdrawiając słuchaczy RMF Maxxx.

 

Unia Tarnów – Karpaty Krosno 11.09.2016

 

Z Karpatami zagraliśmy po ponad 20 latach. Na mecz z naszą byłą zgodą zbieramy się pod halą, gdzie odpalamy świece dymne i ruszamy z dopingiem na stadion. W trakcie meczu dołącza ekipa z 25-osobową delegacją Resovii Rzeszów i jest nas ponad 200. Ogółem na stadionie zasiadło 800 osób, w tym kibice Karpat, wspierani przez Glinik (łącznie 135 osób). Wieszamy flagi Duma Tarnowa i Mafię oraz trans Cezar PDW.
W pierwszej połowie prezentujemy oprawę z hasłem na transparencie „Zwyciężaj Każdym Sposobem”. Najpierw lecą serpentyny, następnie rozciągamy sektorówkę z motywem Jaskółki, po niej machamy białymi i niebieskimi balonami. Doping prowadzony przez cały mecz na średnim poziomie, z chwilowymi zrywami. Na boisku jedynie remis 1-1.

 

JKS Jarosław – Unia Tarnów 24.09.2016

 

Na kameralny, old schoolowy stadion w Jarosławiu docieramy autokarem pół godziny przed meczem. Dzięki sprawnemu wejściu na sektor doping zaczynamy jeszcze przed rozpoczęciem spotkania. Z przerwami dopingujemy przez cały mecz. Wieszamy flagi Elita Tarnowa, małą Mafię oraz flagę ETO (obecni w 5 osób). Ekipa wracająca z meczu Resovia – Karpaty (25 osób) dołącza w drugiej połowie. Łącznie jest nas 86. Gospodarze również wystawiają młyn i prowadzą doping Mimo dobrego początku, piłkarze w drugiej połowie dają się zdominować i przegrywamy 0-1.

 

Resovia Rzeszów – Unia Tarnów 8.10.2016

 

Najstarsi kibice Jaskółek mający za sobą czasy świetności w latach 80-tych zapewne pamiętają wspólne mecze Unii z Resovią. Po długiej przerwie zasiedliśmy obok siebie na meczu naszych drużyn. Na wyjazd wybieramy się dwoma autokarami i kolumną samochodów, docieramy na stadion Resovii w liczbie 170 osób z flagą Duma Tarnowa. Na meczu zajebisty klimat, podobnie w drodze. Kto nie jeździ na wyjazdy niech żałuje!

 

Unia Tarnów – Motor Lublin 30.10.2016

 

Pojedynek z Motorem Lublin zawsze wywołuje spore emocje. Niestety tym razem kibice gości otrzymali zakaz wyjazdowy za derby z Avią Świdnik. W związku w tym ciśnienie było zdecydowanie mniejsze niż 4 lata temu. Mimo to mecz potraktowaliśmy prestiżowo. Zbiórkę organizujemy pod Halą Jaskółką, skąd w pochodzie z pirotechniką udajemy się na mecz. Tworzymy 350-osobowy młyn, z nami obecna Resovia (45 osób) i Wisła. Doping prowadzimy przez cały mecz. Debiutuje nowa flaga emigracji z Chicago. Prezentujemy transparent przygotowany przez grupę White UniAted – „Dziś te słowa świat obiegły, Tarnów pierwszy niepodległy”. Wieczorem w około 60 osób udajemy się na tradycyjny Tarnowski Marsz Niepodległości.

 

Motor Lublin – Resovia Rzeszów. 12.11.2016

 

Wspomagamy Resoviaków na tym meczu w 32 osoby z flagą Mafia. W trakcie spotkania przybijamy układ. Rozpoczynamy w ten sposób nowy rozdział w historii kibiców Unii.

 

VII Turniej Kibiców Unii Tarnów – 3.12.2016

 

Wróciliśmy na halę Jaskółka. Rozegraliśmy VII Halowy Turniej Kibiców Unii Tarnów – Elita Tarnowa Cup – zima 2016. Tym razem wystąpiło 16 drużyn, w tym zaproszona ekipa Resovii Rzeszów. Podobnie jak w lipcu, na boisku trawiastym, triumfowała drużyna Zachodniej Bandy (Koszyce i Błonie), która jest jednocześnie pierwszą drużyną, której udało się wygrać dwa turnieje. W finale pokonali PWST. W walce o brąz górą było UTH, które pokonało Krzyż. Rywalizacja rozpoczęła się od fazy grupowej. W każdej z czterech grup rywalizowały po 4 zespoły. W sumie zagrało blisko 150 zawodników. Przez ponad 7 godzin piłkarskich zmagań halę odwiedziło ok. 300 osób, w tym liczna grupa kibiców z Rzeszowa. Najlepsze zespoły otrzymały nagrody, medale i puchary. Po raz kolejny dziękujemy za pomoc w organizacji klubowi ZKS Unia Tarnów oraz samorządowi Tarnowa, w szczególności panu przewodniczącemu Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki Tadeuszowi Gancarzowi. Dziękujemy wszystkim za sportową rywalizację. Do następnego.

 

Turniej „O Czarną Jaskółkę” rocznika 2007

 

8 stycznia odwiedziliśmy młodych piłkarzy „Jaskółek” z rocznika 2007, którzy rywalizowali w halowym turnieju „O Czarną Jaskółkę”. Rozgrywki trwały od rana przez niemal 7 godzin. Unia wystawiła dwie drużyny o nazwach: Unia Tarnów Niebieska i Unia Tarnów Biała. Na dwóch meczach naszych zespołów prowadziliśmy doping i zawiesiliśmy transparent – „Chcesz się na Unii liczyć, musisz trenować, walczyć, ćwiczyć”. Łącznie na hali pojawiliśmy się w 45 osób. Oba zespoły, po swoich zwycięskich meczach podeszły podziękować za doping. Po skończonej rywalizacji otrzymali od nas vlepki.

 

Wizyta na Węgrzech – turniej w Nyíregyházie

 

4 lutego na zaproszenie kibiców Spartacusa Nyíregyháza wraz z Resovią udajemy się na turniej kibicowski na Węgrzech. Stawiamy się tam w 46 osób z flaga Elita Tarnowa, a łącznie z Rzeszowianami jest nas ok 110. Oprócz nas zaproszeni byli również fani z Békéscsaba oraz nasi układowicze z ETO Győr.
Turniej przebiegał w bardzo miłej atmosferze. Nie zabrakło oczywiście żywiołowego dopingu, niejednokrotnie w blasku rac oraz wspólnej polsko-węgierskiej integracji. Co do samego przebiegu sportowej rywalizacji to przegrywamy tylko jeden mecz z kibicami Resovii 3-4, chociaż prowadziliśmy 3-1 i zajmujemy 2 miejsce tuż za nimi.
Na pożegnanie dostajemy od sympatyków Spartacusa ozdobioną naszym herbem butelkę miejscowego trunku znanego jako pálinka, którym z zamiłowaniem przez cały czas trwania turnieju, raczyła się pokaźna grupa naszej wycieczki.
Podsumowując, całe to wydarzenie jest kolejnym dowodem na to, że przyjaźń polsko-węgierska ma się dobrze! Polak, Węgier, dwa bratanki – Lengyel, magyar két jó barát! Tym o to miłym i udanym akcentem rozpoczynamy rok 2017. A już wkrótce wracamy na naszą krajową trasę wyjazdową!! Wiosna idzie – budzimy się z zimowego snu!!

 

Doping na turnieju rocznika 2008 – 19.02.2017

 

Podobnie jak przed miesiącem na turnieju rok starszych kolegów, przyszliśmy wesprzeć młode Jaskółki z rocznika 2008 w 45 osób. Tym razem doping był prowadzimy z kilkoma flagami na kijach, a także odnowionym bębnem. Pierwsza jego próba wypadła całkiem dobrze, co nas nakręciło do śpiewania, szczególnie pod koniec meczu przy przyśpiewce „Hej Unia gol”. Niestety doping przypadł na przegrany przez Jaskółki mecz, ale młodzi zawodnicy podziękowali nam brawami.
Bardzo ciekawy był ostatni pojedynek Jaskółek, który decydował o zajęciu 3 miejsca. Uniści wygrali po zażartym boju z Dąbrovią 1-0. Wystąpiło 9 drużyn, w tym inne tarnowskie jak Metal, Westovia i TAP. Po ceremonii wręczania medali i statuetek, naszym piłkarzom przekazaliśmy vlepki oraz kalendarze Elity Tarnowa na 2017 rok. Później przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia.
Do tej pory przez ostatnie kilka lat dopingowaliśmy wszystkie roczniki od 1998 do 2008, przygotowując przy tym oprawy. Teraz z niecierpliwością czekamy już na rozgrywki seniorów, które ruszą 1 marca.

 

Unia Tarnów – Garbarnia Kraków 1.03.2017

 

W tym roku inauguracja III ligi nastąpiła wyjątkowo wcześnie. Całe szczęście zima zlitowała się nad piłkarzami i udało się rozegrać zaległy mecz z Garbarnią Kraków, jeszcze przed oficjalną inauguracją rundy wiosennej. Termin spotkania był bardzo niedogodny – środa, godz. 15, ale mimo to możemy zaliczyć je do udanych. Doping rozpoczynamy praktycznie od początku meczu, z czasem dołączają kolejne osoby i było nas do 150, potem 130. Najważniejsze, że piłkarze stanęli na wysokości zadania i wygrali z trzecią drużyną w tabeli 1-0. Przed meczem część młodych kibiców robi przemarsz przez miasto.

 

Unia Tarnów – Wierna Małogoszcz 4.03.2017

 

Mamy drugie zwycięstwo w tym roku. Tym razem rywal był z zdecydowanie niższej półki, ale z takimi bywa ciężko, o czym przekonaliśmy się jesienią. Dzisiaj tarnowianie stanęli na wysokości zadania i wygrali 2-1. Pod względem kibicowskim mecz zdecydowanie bardziej piknikowy. Zbieramy się w około 80 osób i dopingujemy z przerwami. W drugiej połowie zaczęła się lekka nerwówka na boisku, ale na szczęście udało się dowieźć komplet punktów.

Bramki dla tarnowian zdobyli Popiela i Wrzosek. W tabeli na razie Jaskółki przesunęły się na 9 miejsce. A już dzisiaj zapraszamy na szlagierowy pojedynek ze Stalą Rzeszów, który odbędzie się 19 marca (niedziela, g. 15:00). Na to spotkanie będzie prowadzona przedsprzedaż biletów, o której będziemy informować.

 

Unia Tarnów – Stal Rzeszów 19.03.2017

 

Rewanżowy mecz w Tarnowie wywołał po obu stronach barykady dużo większe zainteresowanie niż pierwszy, wakacyjny w Rzeszowie. Nasz młyn tego dnia wyglądał bardzo dobrze, zebraliśmy się w ponad 500 osób, w tym 180 kibiców Resovii. Również goście w koalicji z Karpatami wypełnili klatkę (ok. 300 osób). W sumie mecz oglądało grubo ponad tysiąc osób.
Mecze ze Stalą zawsze wzbudzają duże zainteresowanie, nie tylko na żużlu. Tym razem dodatkowym smaczkiem było pojawienie się obu rzeszowskich ekip. Na mecz udajemy się w pochodzie spod hali. Doping zaczynamy od samego początku. W trakcie meczu docierają kolejne osoby. Wieszamy kilka flag dzielnicowych – Mościce, Zielone, Wschodnia Strona Miasta, FC Sufczyn oraz główną – Mafię. Resovia z dwiema flagami i transparentem zapowiadającym derby. Doping regularny, z różnym nasileniem, najlepszy po bramkach naszych piłkarzy, którzy w tej rundzie spisują się znakomicie.
Po przerwie prezentujemy oprawę z głównym, biało-niebieskim transparentem o wymiarach 3×16 metrów, z postacią zamaskowanego kibica. Hasło – „nie dla pieniędzy-lecz dla klubu i braci – PASJONACI” odnosi się oczywiście do naszej pasji i zasad, którymi żyjemy od wielu lat błąkając się po niskich szczeblach ligowych, a którymi powinien kierować się każdy kibic. Do uzupełnienia przygotowaliśmy 175 nowych małych, biało-niebieskich machajek oraz ponad 200 serpentyn.
Jeszcze raz brawa dla piłkarzy, za ponowne pokonanie Stali i czwarte zwycięstwo z rzędu w tej rundzie. Dzięki tej wygranej awansowaliśmy na 5 miejsce w tabeli.

 

Resovia – Stal Rzeszów 1.04.2017

 

W sobotę 1 kwietnia na stadionie Resovii odbyły się kolejne deRRby Rzeszowa. Derby bez udziału kibiców gości, za to zwycięskie dla Sovii 2-1! Na tym meczu obecni kibice Jaskółek w 60 osób z małą flagą Mafia i transparentem Cezar PDW. Na mecz docieramy autokarem i dwoma samochodami. Gospodarze poza dopingiem prezentują również oprawę z racami.

 

Tarnovia – Unia Tarnów 5.04.2017

 

41. Derby Tarnowa za nami… Tym razem na stadionie naszych rywalek. Najspokojniejsze i najmniej emocjonujące od lat. Atmosferę piłkarskiego święta popsuły decyzje Okręgowego Związku Piłki Nożnej, który nałożył na Klub nasz i naszych rywalek zza miedzy kary za ubiegłoroczne derby. Do kar finansowych dołożono zakazy organizowania meczów z udziałem publiczności oraz zakazy wyjazdowe na całe rozgrywki pucharowe w sezonie 2016/17. Było więc pewne, że mimo tego, że „stadion” przy Bandrowskiego nie spełnia prawie żadnych norm to spotkanie derbowe odbędzie się właśnie na nim. Ale kiedy, o której godzinie, na jakich zasadach? Tego nie wiedział nikt. Na temat meczu panowała dziwna cisza i znając skłonności do wykrętów klubu mającego siedzibę przy dawnej wytwórni win owocowych, policji, związku piłkarskiego oraz pamiętając sytuację sprzed roku z ciągłą zmianą daty spotkania do samego końca nie mamy pewności czy odbędzie się ono w wyznaczonym terminie. Dlatego też promocję tego pojedynku zaczynamy na dobre dopiero kilka dni przed jego datą, co spowodowało, że mobilizacja w naszych szeregach była mniejsza niż rok temu. Skutkiem tego w środowe popołudnie, przy niepokojącej aurze pogodowej, która w końcu nie wytrzymała i uraczyła nas wielką ulewą i burzą oraz wiedząc, że nie mamy i tak najmniejszych szans na to by obejrzeć to spotkanie z wysokości trybun, zbieramy się na tarnowskim rynku w około 300 osób, w tym Resovia, która wsparła nas w 30 głów. Nasza liczba jest szacunkowa, gdyż ludzie wciąż przewijali się w jedną i drugą stronę, większość porozsiadała się po knajpach oraz barach. Od samego początku widać natomiast było nadpobudliwość stróżów bezprawia, którzy nieustannie prowokowali oraz rozdawali mandaty za najdrobniejsze wykroczenia. Gdy już w końcu wszyscy się zebrali, ruszyliśmy ze śpiewem na ustach, wspólnym pochodem pod stadion starozakonnych. Cały czas mieliśmy ze sobą sporą obstawę policji, która prowadzi nas na rampę kolejową od strony boiska bocznego oraz klatki gości.

 
Avia Świdnik – Unia Tarnów 8.04.2017

 

Do Świdnika na mecz z Avią udajemy się dokładnie w 22 osoby. Podobnie jak gospodarze chwilę prowadzimy doping. Dziękujemy miejscowym kibicom za podesłaną wodę.

 

Unia Tarnów – KSZO Ostrowiec 15.04.2017

 

Na meczu z KSZO zbieramy się w młynie liczącym do 130 osób, z nami delegacja Resoviaków. Doping prowadzimy w miarę regularnie przez całe spotkanie, jednak stał na przeciętnym poziomie.

 

Karpaty Krosno – Unia Tarnów 22.04.2017

 

Mecz z Karpatami uznaliśmy za jeden z najważniejszych w tej rundzie. Wyjazd był mocno promowany co przełożyło się na spore zainteresowanie. Ostatecznie na trawiastym klepisku, jedynie przez nieporozumienie nazywanym w Krośnie sektorem gości, stawiamy się w prawie 160 osób, co uznajemy za całkiem dobrą liczbę. Wraz z nami 8 osobowa delegacja ETO Győr. Mimo początkowych protestów ochrony wnosimy ze soba 4 flagi w tym jedną ETO oraz 3 transparenty: węgierski z pozdrowieniami dla naszych wspólnych przyjaciół po drugiej stronie muru, drugi ze słowami otuchy i wsparcia dla naszego chorego kolegi Roberta oraz trzeci skierowany do Karpaciarzy o treści: „Czy już kurwo zapomniałaś, że bez Unii nie istniałaś”, stanowiący odpowiedź na akcenty anty umieszczane w przedmeczowych zapowiedziach krośnian.
Karpaty kręcą tego dnia młyn na trybunie krytej. Sami oszacowali jego wielkość na ok. 200 osób. 200 – ponieważ uratował ich Glinik Gorlice wspomagając w bardzo dobrej liczbie 110 osób, co jednocześnie oznacza, że tego dnia bylismy na stadionie Karpat najliczniejszą kibicowską ekipą oraz że Karpaty będące na takim ciśnieniu w naszym kierunku, promując mecz z nami jako najważniejszy w rundzie zebrały się na niego w liczbie około 100 osób. Gdyby nie wizyta naszych braci z Eto, Karpat byłoby na stadionie najmniej. Doping prowadzimy przez cały mecz, ale na średnim poziomie. Spotkanie obfitowało w sporą liczbę bluzg i obustronnych pocisków. Nas najbardziej rozśmieszyło zaśpiewanie przez Karpaty „Braci się nie traci”. W kontekście ich zachowania kilka lat temu wobec nas i Glinika był to mocno humorystyczny akcent meczu.
Podsumowując, na własne oczy przekonaliśmy się, że od momentu zakończenia naszej zgody, u Karpat nic sie nie zmieniło i wciąż mają problem z samodzielnym funkcjonowaniem. Żeby mogli zaprezentować się na poziomie, muszą liczyć na innych. Tym razem w roli koła ratunkowego wystąpił gorlicki Glinik. Tak więc z kronikarskiego obowiązku należy zanotować, że pewien etap naszej historii został właśnie definitywnie zakończony. Teraz koncentrujemy się na innych celach i wyzwaniach. TYLKO UNIA !!!

 

Unia Tarnów – JKS Jarosław 3.05.2017

 

Mecz z JKS Jarosław przypadł na 3 maja, czyli dla Polaków bardzo ważny dzień. Dzisiaj obchodzimy narodowe święto – uchwalenia pierwszej w Europie, a drugiej na świecie konstytucji z dnia 3 maja 1791 roku. Konstytucja ta regulowała ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Zmieniła ustrój państwa na monarchię dziedziczną i ustanowiła trójpodział władzy, akcentowała przywiązanie do wiary katolickiej. Przygotowujemy stosowną oprawę z przesłaniem – WIELKA POLSKA, na środku z Orłem w Koronie i herbem Tarnowa (symbol Narodowego Tarnowa). Uzupełniona została hasłem, które powinno przyświecać kolejnym pokoleniom: „Dzisiaj my, kiedyś oni, obowiązkiem Polskę bronić”. Transparent (3×16 m) uzupełniliśmy 35 biało-czerwonymi flagami na kijach. Odśpiewaliśmy cały hymn, krzyknęliśmy „cześć i chwała bohaterom”. Na trybunie zawisła także biało-czerwona flaga LWÓW i mała TARNÓW. Doping przez większą część meczu, chwilami dobry. Na boisku dużo walki i niestety pechowy remis 2-2 (bramka stracona w ostatniej akcji). Goście po dużych problemach z wejściem na stadion, wchodzą dopiero w końcówce meczu.

 

Unia Tarnów – Resovia Rzeszów 14.05.2017

 

Na mecz z Resovią zbieramy się pod Halą Jaskółka. Przygotowaliśmy transparent „Forever Unia”. Jego przesłania nie trzeba tłumaczyć, ale hasło to odnosi się także do naszej historii. Taki tytuł nosi zin Unii Tarnów, czyli kibicowska gazetka modna szczególnie w latach 90-tych. Pierwszy jej numer pojawił się 20 lat temu w 1997 roku. Na przemarsz wzięliśmy swoje największe flagi, do tego odpalamy race oraz białe i niebieskie świece dymne i ze śpiewem na ustach ruszamy na stadion. Tam dołącza reszta kibiców. Rzeszowianie w większości przyjeżdżają podstawionym autobusem z dworca głównego pod stadion. Swoją liczbę określili na 120 osób. Nas około 150. Dopingujemy we wspólnym młynie, spora część meczu przebiega też na integracji w chacie grillowej. Na sektorze wiszą flagi Zachodniego Przedmieścia, Mościc, Mafii, transparent Forever Unia oraz flaga Sovii. Doczekaliśmy się także niezłego widowiska na boisku – dużo akcji, zmienność sytuacji i ostatecznie wygrana Jaskółek 4-2.

 

Motor Lublin – Unia Tarnów 3.06.2017

 

Na wyjazd do Lublina wybieramy się wypełnionym autokarem w 54 osoby. Po drodze natrafiamy na wypadek i musimy kierować się objazdem, przez co docieramy na mecz już po jego rozpoczęciu. Wejście bardzo sprawne, można tylko pozazdrościć stadionu na poziomie ekstraklasy, jakiego od lat nie możemy doczekać w Tarnowie. Wywieszamy flagę Mafię i rozpoczynamy doping, który jak na naszą liczbę był całkiem niezły. Próbujemy się przebijać chwilami przez głośny doping gospodarzy. Akustyka na tym stadionie jest znakomita, co pozwala stworzyć klimat piłkarskiego widowiska nawet w III lidze. Mecz oglądało prawie 4 tys. widzów. Na boisku 3-0 dla Motoru.