11 lat temu odbyły się najciekawsze derby na baraku naszej sąsiadki. Pokazały dominacje w mieście, były pełne atrakcji hooligans i ultras. Podobnie jak dzisiaj mieliśmy słoneczny, upalny dzień. Przez miasto przeszedł największy pochód kiboli w historii. To był pokaz siły ówczesnej Unii. Przypominamy Wam opis z tamtego meczu.
To miały być derby pełne niespodzianek. Największą niespodziankę zapowiadali kibice Tarnovii. Zważywszy na to, że aż sikali z uciechy mówiąc o swojej tajemnicy jej rozpracowanie nie wymagało większego wysiłki. Dla wszystkich było jasne, że pojawi się większa ekipa Cracovii, która nie tyle będzie wspierać swoją zgodę, ile szukać okazji do konfrontacji z ekipą Wisły lub naszą. Fakt ten spowodował pewne zmiany w naszych planach. Zdając sobie sprawę z rangi przeciwnika postanawiamy całkowicie odpuścić akcję na naszych lokalnych rywali i skoncentrować się na patrolowaniu miasta. Zbiórkę wyznaczamy w centrum, skąd o godz. 15 wyruszamy pochodem ze śpiewem na ustach (w obstawie policji) w kierunku stadionu.
Po drodze mijamy tarnowskie więzienie, przy którym zatrzymujemy się na moment by pozdrowić naszego kolegę aktualnie tam przebywającego. Pod stadionem jesteśmy niespełna godzinę przed meczem, tam do głównej grupy dołącza chuliganka. Przy wejściu chwilę negocjujemy warunki wejścia (bilety w cenie 10 zł, brak ulgowych!), jednak zniecierpliwieni rozpoczynamy szturm. Niestandardowo wjeżdżamy z siatką, bo bramę zastawiono policyjna lodówa! Na stadion wbija się jakieś 400 osób bez biletów! Po chwili wracamy pod kasy, bo psy po chwilowym szoku i ucieczce zatrzymały resztę grupy oddając strzały z gładkiej lufy.
Po kilku minutach wchodzi reszta, a ponieważ było nam trochę ciasno rozwalamy płot boczny i zajmujemy dodatkowo niewielki okratowany sektor buforowy, mimo to część ludzi i tak się nie mieści i stoi z tyłu wału. W klatce jest nas w sumie jakieś 700 osób plus kilkadziesiat osób z zakazami poza stadionem, łącznie wiec w sumie gdzieś 750 osób (liczba szacunkowa, nie liczyliśmy ludzi, ale na pewno było nas więcej niż ostatnim razem na Bandrowskiego, więc uważamy to za bardzo dobry wynik!), razem z nami nasze zgody: Glinik Gorlice (35 os.), Karpaty Krosno (ok. 30 os.) i układy Wisła Kraków (70 os.), Wisła Szczucin oraz FC (Wojnicz, Sufczyn, Jaworsko).
Na początek szok nie ma Tarnovii, wieszamy więc nasze dwie fany (ELITA TARNOWA oraz White UniAted- debiuty na tych derbach) i zaczynamy śpiewać. Dopiero po chwili na stadion wchodzi Tarnovia, którą szacujemy na jakieś 120-130 os. i tu drugi szok nie widzimy Cracovii, o ktorej wiedzieliśmy, że była w mieście. Na rozpoczęcie meczu rzucamy 200 serpentyn i konfetti i jedziemy z bardzo dobrym dopingiem. Ok. 20 minuty udaje się nam rozmontować płot. Na boisko wpada kilka osób od nas i rozpoczyna bieg w kierunku sektora Tarnovii. W tym czasie reszta usiłuje do nich dołączyć, ale policji i ochronie udaje się nas zatrzymać. Z sektora Tarnovii nikt nie wyskakuje na powitanie naszych fanatyków (profilaktycznie ściągają część flag z płotu), za to w pogoń za nimi rusza ochrona, dlatego nasi kibice zmieniają kierunek biegu. Wtedy Tarnovia robi numer zasługujący na miano frajerstwa roku! Do naszego fana szarpiącego się z ochroniarzami wybiega z trybuny kilku starszych kibiców Tovii, a jeden z nich zrywa mu szal, co wywołuje ekstazę u reszty mks-iakow! Mecz zostaje wznowiony, ale w naszym sektorze dalej się gotuje bluzgamy na policję i rzucamy w nich czym popadnie. Psy wkurzone rozpoczynają pacyfikację naszego sektora, używają gazu i pałek (biją także dziewczyny).
Z początku walkę z psami podejmuje chuliganka (w tym sporo Wislakow) przeganiając nawet pierwszą linie psów, którzy zaliczają parę ciosów Ci jednak po chwili wsparci posiłkami spychając i pałując naszych wprowadzają porządek na sektorze przez dłuższą chwilę używając sobie i przeganiając nas po nim,(warte wspomnienia 2 momenty) 1. Podczas wjazdu w sektor dwóch psiarzy potyka się o własne nogi i zalicza glebę centralnie na ryj, 2. kiedy pacyfikowano nas w klatce, część kibiców Tovii bije brawo! Po jakimś czasie wszystko się uspokaja i znów rozpoczynamy doping i atrakcje ultras.
Prezentujemy małe chorągiewki w barwach biało-niebieskich w asyście nowej sektorówki z herbem Unii. Następnie wywieszamy na płocie nasze zdobycze uliczne (koszulki i szale, później zostają spalone) wraz z transparentem o treści: TO NIE ZEMSTA, TO KARA W TARNOWIE LICZY SIĘ TYLKO UNIA RESZTA NIECH *p***rdal*!
Mamy tez pasy materiału tworzące napis ZKS oraz sreberka biało-niebieskie. Nie mamy pirotechniki gdyż konfiskuje a raczej kradnie nam ją policja. W trakcie meczu wychodzi chuligańska część ekipy, gdyż dochodzi do wniosku, że jeśli Cracovii nie ma na stadionie to pewnie jest na mieście. Później nie dzieje się już w zasadzie nic ciekawego w drugiej połowie z młyna Tarnovii wyskakują na boisko 3 osoby, 2 się od razu wracają a 1 biegnie wzdłuż trybun, co ze zdumieniem i rozbawieniem obserwuje cały nasz młyn. Ostatecznie koleś zostaje zawinięty (my w tym czasie śpiewamy zostaw kibica…), ale już po meczu był na wolności (wujek typa pracuje w policji kryminalnej, na dodatek koleś jest konfidentem…), równoczesnie policja wyrzuca ekipę Tarnovii ze stadionu. Mecz kończy się remisem a my rozchodzimy się do domów by później poimprezować z naszymi przyjaciółmi (każda dzielnica w drodze powrotnej dostaje obstawę).
Teraz trochę o Tarnovii szacujemy ich na jakieś 120-130 osób marnego składu (bardzo dużo dzieci i panienek). Od strony ultrasowej prezentują minimum przyzwoitości: maja bodajże 3 duże flagi, pasy materiału, jakąś sektorówkę, biało-czerwone szarfy, notabene takie same były używane na poprzednich derbach Krakowa przez Cracovie, czyżby to te same? Palą na płocie ok. 10 szalów Unii (z czego połowa to szale pikników żużlowych). Razem z nimi jest 5 fanów Cracovii. Natomiast przed meczem po mieście i w okolicach stadionu krąży ok. 80 osobowa czysto chuligańska ekipa Cracovii, zanim się pojawiliśmy na stadionie, rozkręcają awanturę z policją i ochroną, podobno dość konkretnie z nimi pojechali. Nie wchodzą na mecz i wracają do Krakowa.
Na drugi dzień w mediach tarnowskich masa artykułów o dantejskich scenach jakie miały się rozgrywać na meczu, rannych zostało kilku policjantów i ochroniarzy, zdemolowano klatkę dla gości itp. Przerażonych czytelników rzecznik tarnowskiej policji poinformował, że wszystkiemu winni byli kibice z Krakowa, których przybyło… 900! Podobno rzecznik doliczył się 700 fanów Wisły i 200 Cracovii. Gdzie podziali się kibice Unii i Tarnovii, nie wiadomo, zagadka jest interesująca zważywszy na fakt, że jak poinformowała Gazeta Krakowska na meczu było 800 widzów co również mija się z prawdą… W każdym razie pan rzecznik obraził się na swoich kolegów z Krakowa, którzy zapowiadali przyjazd od 100 do 150 krakusów:). Nie wiemy co wącha pan Sus, ale pozdrawiamy w tym miejscu jego dilera i jednocześnie przyznajemy, że przebił swoja wypowiedz z ubiegłego sezonu, kiedy to poinformował społeczeństwo Tarnowa, że derby przebiegły bez żadnych zakłóceń w miłej i pokojowej atmosferze… Podsumowując derby po raz kolejny pokazały, kto rządzi w Tarnowie, potwierdziły tez, ze chuligańsko Tarnovia się nie liczy i jej jedyny pomysł na zaistnienie to zebranie o wsparcie Cracovię, a do tego chwyta się frajerskich zagrań. Szkoda tylko zawiniętych osób (3 fanów Glinika zostało już skazanych w trybie przyspieszonym na 3 lata zakazu i grzywny). Na koniec jak zawsze podziękowania dla naszych ziomali z Gorlic, Krosna, Krakowa i Szczucina za wspomaganie nas na derbach. Pozdrawiamy też blisko 50 osobowa grupę z zakazami, która nie mogła być obecna na meczu.
Szukaj
Video
Media społecznościowe
Archiwa
- marzec 2025
- luty 2025
- styczeń 2025
- grudzień 2024
- listopad 2024
- październik 2024
- wrzesień 2024
- sierpień 2024
- lipiec 2024
- czerwiec 2024
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- grudzień 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016