Aktualności
Ostatni wyjazd i utrzymanie w III lidze!

Podhale Nowy Targ – Unia Tarnów 4.06.2016

 

TO JEST FUTBOL – tego nie ogarniesz.

Wiele przeżyliśmy ze swoją Unią, czasami gorycze spadków, rzadziej radość z awansów, tym razem podczas jednego meczu mieliśmy wszystko. Po raz kolejny okazało się, że piłka nożna jest nieprzewidywalna na każdym szczeblu, dlatego pozostaje bezwzględnie najpopularniejszym sportem na świecie.

Wyjazd do Nowego Targu był ciekawy przede wszystkim ze względów piłkarskich. Jedziemy autokarem i kilkoma samochodami, dołączają do nas lokalni kibice Wisły. Meldujemy się w około 100 osób, w tym 10 Wiślaków. Wieszamy dwie flagi: Elitę Tarnowa i małą Mafię. Doping od momentu, kiedy wszyscy wchodzimy na sektor prowadzimy regularnie przez cały mecz. Tym razem duży wpływ na atmosferę miały wydarzenia na boisku.

Piłkarze zaczęli źle, ale szybko wyrównali. Do przerwy widniał wynik remisowy 1-1, taki sam był w Krakowie, gdzie Cracovia II grała z Wisłą Sandomierz. To dawało nam ciągle upragnione 7 miejsce, gwarantujące prawo gry w III lidze. Nasza przewaga nad ósmą Cracovią wciąż wynosiła jeden punkt.

Niestety KSC zdobywa dwie bramki i prowadzi 3-1. Wtedy musieliśmy objąć prowadzenie. Uniści trafiają w słupek, potem w poprzeczkę. Na trybunach konsternacja. Kiedy w 80 min. Podhale objęło prowadzenie wydawało się, że szanse na grę w nowej III lidze będą zależały od postawy Garbarni w barażach. Dotarła do nas informacja, że Wisła wyrównuje na 3-3, więc znowu brakowało nam tylko jednego gola. Mobilizujemy piłkarzy jeszcze głośniejszym dopingiem. Ci mimo prób do końca nie potrafili zdobyć bramki…

Wkurwienie było ogromne. Piłkarze podeszli i otrzymali słowny kubeł zimnej wody z naszej strony. Wychodzimy z sektora.. po czym praktycznie już odjeżdżając dowiadujemy się, że Wisła strzela gola w 94 min. na 4-3 i utrzymujemy się !!! Wybiegamy z autokaru fetując, za chwile piłkarze również zaczynają świętowanie, a trener Bartkowski ponownie podchodzi do nas i wszystko sobie wyjaśniamy. Takiego obrotu sytuacji nie przeżywaliśmy nigdy. Szacunek dla piłkarzy Wisły Sandomierz za podjęcie sportowej walki do końca!

Już wiemy, że od sierpnia naszymi rywalami będą takie ekipy jak: Stal Rzeszów, Resovia, Karpaty Krosno, Orlęta Radzyń Podlaski, Avia Świdnik, JKS Jarosław, Motor Lublin albo Polonia Przemyśl. Z naszej ligi utrzymało się także KSZO Ostrowiec.

Zobacz także