Za nami całkiem udana runda rewanżowa jubileuszowego roku 95-lecia Unii Tarnów. Wiosnę zaczęliśmy najlepszym wyjazdem w 136 osób do Sieniawy (w tym 50 Wisła Kraków), a zakończyliśmy największym młynem – 150 osób na finałowym meczu rundy z Podlasiem Biała Podlaska. Jednakże ta runda była trudnym okresem dla naszych piłkarzy, a końcowy sukces czyli pozostanie pierwszej drużyny w III lidze zawdzięczamy głównie wycofaniu się z rozgrywek zespołu z Łagowa oraz rezerw Cracovii, a także korzystnym dla nas wynikom na innych ligowych boiskach w ostatniej kolejce. Nie napawa to optymizmem na kolejny sezon zważywszy na to, że lokalna grupa interesu rozdzieliła miejskie środki na sport między swoich, nie uwzględniając potrzeb największego Tarnowskiego klubu szkolącego zastępy nowych zawodników w najpopularniejszej dyscyplinie sportowej świata. Każdy kibic Unii powinien się zainteresować, tym kto jest winny katastrofalnego stanu tarnowskiej piłki i nie tylko ponieważ sekcja żużla też została zdemolowana przez to towarzystwo.
Wracając do meritum, w tej rundzie zaprezentowaliśmy aż 6 opraw, większość na własnym stadionie, a jedną na pierwszym wyjeździe w Sieniawie. Było sporo pirotechniki i niezła atmosfera, która towarzyszyła nam oraz naszym piłkarzom, za co otrzymaliśmy od nich w tej rundzie podziękowania. Doping prowadzony był na każdym meczu w Jaskółczym Gnieździe! Na meczach w weekendy było w młynie między 60 a 150 osób, jedynie na dwóch meczach środowych młyn był mniejszy w okolicach 40. W tej rundzie dobrze jeździliśmy nie tylko na swoje wyjazdy w lidze i PP ale również zaliczając więcej wyjazdów naszych sąsiadek niż oni sami, którzy zaliczyli ich okrągłe 0. Nasze mecze wyjazdowe: Sieniawa – 136 (50 TSW), Stalowa Wola – 50 (8 TSW), Cracovia II – 30 (+ kilkunastoosobowa grupa naszych kibiców wraz z Wisłą zatrzymana przez psy w okolicach stadionu), Chełm – 0, Dębica – mecz bez kibiców gości, Świdnik – 58 (3 KSSG), Nowy Targ – 80 (20 Wisła), Ostrowiec – 70 (w tym delegacja Wisły). Byliśmy również na pucharowych, Najstarszych Polskich Derbach Tarnowa czyli meczu Unii z Metalem Tarnów jako goście. Co do wyjazdów naszych sąsiadek to stawiamy się na nich m.in. w Tuchowie, Zakliczynie czy Radłowie. Kilka osób od nas jest również obecnych w okolicach stadionu Metalu na ostatnim niedalekim wyjeździe naszych sąsiadek, lecz i tym razem zero dopingu z ich strony ani żadnej zorganizowanej grupy. Widzimy jedynie paru podpruwających się żuli w wytartych szmatach. za których nie warto było nawet ryzykować przypałem. Solidnie wspieraliśmy w tej rundzie Wisłę. Najliczniej pojawiliśmy się na starcie rundy na meczu z Resovią w 150 osób. Na kilku innych meczach byliśmy w około 20/30 osób, w tym na wyjeździe do Gliwic gdzie Ruch Chorzów w roli gospodarza rozgrywał mecz z Wisłą. Oczywiście ponadto wielu kibiców Unii Tarnów na własną rękę odwiedzało stadion przy Reymonta czy jeździło z zaprzyjaźnionymi kibicami Białej Gwiazdy na wyjazdy. Dobrym ruchem ze strony klubu było niewątpliwie wprowadzenie darmowego wstępu na mecze dla najmłodszych kibiców, którzy do 18 r/ż mogli na nie wchodzić bezpłatnie za okazaniem legitymacji szkolnej. Jest to dobra praktyka, która obok promocyjnych cen biletów w niższych ligach przyciąga ludzi na stadion oraz pomaga w budowaniu lokalnej marki oraz tożsamości kibiców związanej z ich klubem. Oby więcej takich pozytywnych decyzji wspierających wiernych fanów.
Przy okazji symbolicznego podsumowania minionej rundy chcieliśmy wszystkich poinformować o nadchodzącym niezwykłym wydarzeniu, albowiem 29 lipca na stadionie Błękitnych przy ulicy Piłsudskiego w Tarnowie Unia rozegra pucharowy mecz z Wolanią Wola Rzędzińska przy sztucznym oświetleniu! Tak – 29 lipca, sobota godzina 20:00! WSTĘP NA MECZ JEST WOLNY!! Więcej info nt. przedmeczowej zbiórki jak i samego meczu już wkrótce. Tarnów jest Biało-Niebieski!
