Aktualności
90 lat: Kibicowskie początki lat 70

Co jakiś czas udaje nam się odtwarzać kolejne, na nowo odkrywane wątki dotyczące naszego ruchu kibicowskiego. Jak wszyscy wiemy ruch kibicowski narodził się w Tarnowie właśnie na Unii już w latach 70. Wtedy powstał pierwszy fan klub, jeszcze nastawiony głównie na doping. Chuliganka na dużą skalę rozwinęła się 10 lat później. Okazją do przypomnienia historii są kolejne prasowe artykuły. Jeden z nich niedawno ukazał się w lokalnym Temi, dotyczył kibiców w dawnych latach i nie zabrakło w nim naszych akcentów. Tym samym uzupełniliśmy kolejne karty naszej historii:

– Do niemal legendy urósł marsz kibiców Unii po pucharowym zwycięstwie „Jaskółek” nad ekstraklasowym ŁKS-em w 1978 roku. Pojechali spod stadionu kilkoma kolejnymi „dziewiątkami” do centrum miasta i tam na plantach sformułowali pochód, który przeszedł ulicami Krakowską i Lwowską, wznosząc okrzyki triumfu. Wszystko pod czujnym okiem wyjątkowo wyrozumiałych służb mundurowych.

W tym samym artykule możemy przeczytać o incydentach podczas meczów piłki ręcznej. -Tarnowscy kibice szczypiorniaka męskiego stali się sławni po awanturach, które wybuchły po meczu ligowym Unii z Piotrcovią. Protestując przeciwko „drukowaniu” spotkania przez sędziów na korzyść drużyny przyjezdnej, postanowili kopniakami wymierzyć im sprawiedliwość, ucierpiał też samochód, którym przyjechali do Tarnowa.

Znaleźliśmy również relację w jednej z gazet opisującą przyjazd do Tarnowa kibiców Siarki Tarnobrzeg. Był to rok 1974:

– Do Tarnowa, razem z piłkarzami udała się kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców, ubrana w zielono – żółte czapeczki z napisem KS Siarka i „uzbrojonych” w klubowe flagi. Mają oni udział w osiągniętym zwycięstwie – sami zresztą również wyszli zwycięsko w rywalizacji z grupką aktywnie kibicujących sympatyków „Jaskółek” (tak nazywają piłkarzy Unii).

Później autor narzeka na obraźliwy i wulgarny repertuar przyśpiewek. Więcej opisów, również z wyjazdów w latach 70-tych możecie przeczytać w linku: LATA 70

Już dużo mniej spokojnie było w latach 80, latach buntu, walki z komuną i wielu ekscesów na stadionach. O tym napiszemy w kolejnych wspomnieniach.

Zobacz także